Obserwatorzy

wtorek, 22 listopada 2011

Tydzień bez internetu - bezcenne :)

W ubiegłym  tygodniu niespodziewanie mój kochany Mąż postanowił oddać nasz komputer kuzynowi żeby sprawdził co z nim jest nie tak. Od dłuższego czasu się przegrzewał, pracował dość wolno i przez to sprawiał, że denerwowaliśmy się bo nie dało się pracować na nim normalnie. Miało być 1-2 dni a zrobił się z tego cały tydzień. Ale muszę przyznać że taki "detox" komputerowy przydał mi się bardzo. Przypomniałam sobie kilka wspaniałych zajęć na które dotąd nie miałam czasu a to także przez to że komputer zabierał mi bardzo wiele czasu. Zresztą każdy kto korzysta z internetu wie że to informacyjna studnia bez dna i można godzinami surfować odkrywając coraz to nowe ciekawostki. A ja wreszcie miałam czas na spokojny spacer, robienie zdjęć, wycieczkę na wieś do teściowej i wreszcie posprzątanie samochodu który już wołał o pomstę  do nieba... Muszę przyznać że odpoczęłam :)) I tak sobie myślę, że sama nie miałabym chyba tyle samozaparcia w sobie żeby nie włączać komputera przez tydzień. A tu proszę - nie było to nie kusiło :))

W ciągu tego bezinternetowego tygodnia odwiedziła nas ciotka męża i dostałam spóźniony prezent imieninowy. :D Kwiatka w doniczce. A ponieważ ja bardzo lubię wszystkie roślinki i mam ich w domu dość dużo to bardzo mnie ten prezent ucieszył :)


Po 5 dniach kwiatek zakwitł :))



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...