Obserwatorzy

czwartek, 27 października 2011

Rozmyslania przy porannej kawie...

Kubek z kawą już do połowy pusty... a może powinnam powiedzieć że do połowy pełny...? Hmmm... Dziś powiem ze do połowy pełny, pogoda nastraja mnie optymistycznie :)  Lubię takie poranki z kawą... Słońce wdziera się przez okna mojego mieszkania i rozświetla w jedyny i niepowtarzalny sposób wnętrze... Takie chwile tez nastrajają mnie do rozmyślania...o wszystkim i o niczym... Po prostu ... 
Moje leniwe oko spojrzało właśnie na naszego zwierzaka :) Jest bardzo pocieszny, chociaż od niedawna wykazuje się dużo mniejszą niż zwykle aktywnością i co zaskakujące zwiększył swoją objętość w ciagu ostatnich dwóch tygodni prawie dwukrotnie :) Stwierdziliśmy z mężem, że zima w tym roku będzie ciężka i trzeba kupić ciepłe buty :D:D A oto nasz żywy barometr :)) 

 Kiedy tylko usłyszy że ktoś wchodzi do pokoju w którym stoi jego klatka natychmiast wygląda, żeby sprawdzić kto śmiał przerwać mu jego piękny sen :D
 Szyszak nie lubi pozować do zdjęć, niewiele jest takich na których widać go w całości bo jest bardzo ruchliwy i niecierpi w jednej pozycji stac przez 2 sekundy. W końcu ruch to zdrowie :D
 Tutaj widać jaki jest duży, wiosną cały mieścił się w misce którą widać. Teraz ma z tym już pewne problemy  :D
 Ulubione pieszczoty - drapanie za uchem :) Wtedy nic się nie liczy! :)
 Podaj łapę jeszcze nie umie, ale za to dokładnie obwąchuje wszystkie palce :)

Taka to nasza puchata kuleczka :))
A co do tej zimy to mam cichą nadzieję, że te nasze przepowiednie się nie sprawdzą i będzie łagodna bo nie cierpię kiedy temperatura  przekracza -15 stopni :(( Brrr....




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...