Obserwatorzy

czwartek, 22 września 2011

Jesienne przetwory

Wreszcie chwila odpoczynku. Dziś cały dzień pracowałyśmy z Mamą nad przetworami na ciężkie zimowe dni :) W naszej kuchni się zaczerwieniło od pomidorków i papryczki. kroiłyśmy, upychałyśmy w słoikach, przecierałyśmy przez sitka, gotowałyśmy itp itd... Aż do odcisków na palcach które mi się przytrafiły (niestety). Mam nadzieję , że okupione "krwią i łzami" przeciery pomidorowe będą rewelacyjne. 



A z innej beczki, jutro wraca M :) Hurraaa!!! :)) No i jutro też przyjeżdża Teściowa ... trochę mniejsze hura. W zasadzie to jej pierwsza wizyta u nas od czasu ślubu ( czyli od miesiąca hehe). Jutro także jedziemy odebrać stół i krzesła zamówione w BRW. Już się nie mogę doczekać. Ciekawe czy będą tak dobrze wyglądać na żywo jak w katalogu... mam nadzieję.  Oj , jutro będzie się działo :) 

2 komentarze:

  1. Witaj!
    ,,Wpadłam,,z rewizytą ;)
    Pamiętam powroty mojego męża, też się działo ;)))

    OdpowiedzUsuń
  2. :) Zapraszam częściej :) A z tymi powrotami to zawsze jest tak "na wariackich papierach" :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...