Obserwatorzy

poniedziałek, 28 maja 2012

Odpoczywam po weekendzie...

Odpoczywam po weekendzie... Wycieczka i odwiedziny znajomych zupełnie mnie wykończyły aczkolwiek był to wspaniały czas razem spędzony :)  Mój chrześniak jest już takim dużym chłopcem że aż nie wierzyłam jak go zobaczyłam. Od naszego ostatniego spotkania niesamowicie urósł. Zaskoczyło mnie w jakim tempie z małego dzidziusia  staje się  dużym chłopcem. Niesamowite. W naszym weekendowym planie zajęć nie mogło zabraknąć spaceru po Rynku czy Wawelu no i oczywiście w planach był tez Smok Wawelski jednak wzbudził zbyt dużo strachu w moim małym chrześniaku i musieliśmy ten punkt wycieczki sobie odpuścić. Niestety w niedzielę rano Antek dostał gorączki , ponad 38 stopni  i musieliśmy nieco zmodyfikować nasze plany.  Ale tak czy siak było cudnie i mimo małych strat w wyposażeniu mojego mieszkania nie wahałabym się powtórzyć tego spotkania. No ale znajomi to jedno a jest jeszcze teściowa. Od dziś muszę  się nią trochę bardziej zająć bo w weekend została odstawiona  na boczne tory. Po południu jedziemy razem na działkę więc może będzie usatysfakcjonowana tym spotkaniem. Zostaje w Krakowie do czwartku więc jeszcze będzie kilka okazji na plotki i wspólne wyjścia. Ale póki co siadam na kanapie i poczytam trochę... mam straszne zaległości a stosik książek na nocnej szafce robi się coraz większy ...   

10 komentarzy:

  1. Najlepsze jest to, że po wolnym weekendzie często jesteśmy bardzo zmęczeni:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt, często się tak zdarza ale to chyba oznaka tego że w 100% wykorzystalismy go dobrze :)

      Usuń
  2. Zatem Wiolu, skutecznego wypoczynku po pracowitym weekendzie:)
    A muszę dodać na marginesie, że wciąż podziwiam Twoją gościnność i troskę o samopoczucie Teściowej:))) Jak sobie siebie przypominam w pierwszych latach mego małżeństwa, to kawał cholery byłam pod tym względem... na szczęście ucywilizowałam się, a Teściowa nie jest kobita pamiętliwa na szczęście - ha, ha, ha!
    Miłej lektury, miłego tygodnia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No proszę, w życiu bym nie pomyslala że miałaś takie przeboje z Teściową :) Ty cholero Ty :D:D Ja jakoś wiekszych zatargów z nia nie miałam chociaż z reka na sercu przyznaję się że czasami denerwuje mnie do granic możliwości :))

      Usuń
  3. Cieszę się, że tak miło spędziłaś weekend:) Nie ma to jak widok uśmiechniętej buzi dziecka, prawda? Każdego chyba rozczula:)
    Racja, zajmij się teściową, bo wiesz jak to jest. Jeśli poczuje się niedopieszczona, to może pokazać pazurki :P
    Miłego tygodnia Wioluś :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda, było bardzo miło, a szczery usmiech na twarzy dziecka -bezcenne :))

      Usuń
  4. Kraków jest wspaniały, klimatyczny ach zazdroszczę ;) tak weekend potrafi być męczony ale najważniejsze, że był spędzony w miłym towarzystwie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę sie że masz takie dobre zdanie o Krakowie :))Ja też kocham to miasto :)

      Usuń
  5. Miły i intensywny weekend :)

    OdpowiedzUsuń
  6. To prawda, oby więcej takich było :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...