Obserwatorzy

wtorek, 14 lutego 2012

Relax na maxa

No i stało się, jestem w sanatorium. Mam super pokoik, odnowiony, czyściutki, ładniutki i pachnący z extra fajną łazienką. Jestem zaskoczona. Muszę koniecznie wiosną przyjechać tutaj z M. choćby na weekend. Jest pięknie i naprawdę jest się gdzie zrelaksować. Niestety dostęp do neta mam 2 piętra niżej bo w moim pokoju nie działa gniazdko. No ale dobre i to.  Po dzisiejszym dniu jestem mega padnięta i zaraz pewnie wskoczę do łózka i spać... Nie mam siły już na nic. To był bardzo aktywny dzień pełen wrażeń. A jutrzejszy będzie pewnie podobny. Nawet z tego całego zabiegania nie zdążyłam się zorientować jakie zabiegi mogę sobie tutaj zafundować. Na pewno jest masaż i tego sobie nie odmówię. O nie!!! :) Musze się trochę zrelaksować a masaż skutecznie mi w tym pomoże ( mam nadzieję). Mam ochotę na jakąś kąpiel, najchętniej siarczaną. Podobno czyni cuda. We will see...  Oczywiście żeby nie było zbyt pięknie to dziś rano rozbolało mnie na maxa gardło. Wyssałam już całe opakowanie jakiegoś specyfiku na gardło i nic... Normalnie jak bolało tak boli. Muszę jutro zakupić coś mocniejszego bo ten nie daje rady. Zrobiłam sobie dziś długi spacer razem z Babcią po parku zdrojowym i okolicznych uliczkach. Rewelacja. Piękna zima, dziś nie było dużego mrozu - nic tylko spacerować i wdychać to zdrowotne powietrze. Mam w planach też zakupić różne specyfiki aby zrobić sobie takie domowe SPA. Można tu kupić np. borowine do kąpieli, jakieś różne siarkowe specyfiki i takie tam inne uzdrawiające mazidła. Nie wiem tylko czy mnie to nie zrujnuje finansowo - mam nadzieję że nie. A nawet gdyby to przecież raz się żyje :)) Z tego wszystkiego zapomniałam że dziś są Walentynki. Dobrze że mój M. pamiętał i dostałam od niego rano pięknego sms'a.  Odebrałam dziś też telefony od 2-ch kurierów którzy mieli dla mnie przesyłki - zawsze się coś zaczyna dziać kiedy mnie nie ma w Krakowie. Potem dzwoniła pani z apteki że już jest moja zamawiana i długo wyczekiwana paczka - kurcze jak wrócę to same prezenty będą na mnie czekały :)) Już się doczekać nie mogę. A na dodatek dziś też się dowiedziałam że wylosowano mnie jako jedną z kilku osób do testowania perfum - pewnie napiszę też o tym  notkę ale na spokojnie w późniejszym terminie. Ech... czad  :) Oby każdy dzień był tak owocny jak ten dzisiejszy :)

6 komentarzy:

  1. Cieszę się, że wypoczywasz i relaksujesz się, od razu lepiej :) A na gardło radzę również płukanki z osolonej wody. Trzymaj się cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  2. to fajnie, że jesteś zadowolona...

    OdpowiedzUsuń
  3. Kurczę, ale masz fajnie:) Zazdroszczę takiej ucieczki z domku i wypoczywania:) No a masaże są ponoć dobre na wszystko ;) Co do testowania perfum to czekam na notkę, bo jestem ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wypoczywaj i relaksuj się na całego!

    OdpowiedzUsuń
  5. Korzystaj z życia i wypoczywaj :) A na takie specyfiki relaksująco-lecznicze nigdy nie szkoda kasy, więc zaszalej trochę ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj, dziewczyny chciałam korzystać, relaksować się ale niestety wyszło inaczej - o tym w dzisiejszym poście...

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...