Dzień wszystkich świętych... Wszędzie mówią że powinniśmy się w tym dniu radować , ale ja jakoś nie potrafię... W takim dniu jak dziś zawsze zamyślam się, zamykam w swojej skorupce i wspominam tych , których nie ma już dziś ze mną... Moich najbliższych, których wciąż kocham i kochać nie przestanę i wiem że są gdzieś przy mnie i patrzą codziennie na moje życie... Dzisiejsza pogoda także skłania do refleksji gdyż od rana pada deszcz... Melancholia wkradła się w moje myśli i nie chce ich opuścić, ale w zasadzie dobrze mi z tym... Raz do roku można się zatracić w takim nastroju...
Źródło: internet |
każdy powinien przeżywać te święto na swój sposób :) chcesz spokojnie i melancholijnie to czemu nie?? ja mam podobnie.. dzis jest dzień zadumy!
OdpowiedzUsuńnie wiem, jakoś nie umiem się cieszyć w tym dniu... ale masz rację, niech każdy przeżywa go po swojemu :)
UsuńA ja jakoś ani w zadumie nie utonęłam ani nie radowałam się specjalnie. Bez emocji przeszedł mi ten dzień. Czy dobrze nie wiem... Mi pasuje.
OdpowiedzUsuńskoro Tobie pasuje to znaczy że jest oK :)
UsuńW tym roku nie czułam, żeby wszystkich świętych było tym dniem...
OdpowiedzUsuńmoże dlatego że pogoda była jaka była, no i w sumie w połowie tyygodnia wypadało...
UsuńTeż nie potrafię się cieszyć tym dniem...
OdpowiedzUsuń:) może musimy do tego dojrzeć :)
Usuńdla mnie dzień zmarłych jest również smutnym i melancholijnym dniem, a deszcze faktycznie potęgował to odczucie...
OdpowiedzUsuńno niestety ... pogoda była w tym dniu wyjątkowo nieprzyjemna
UsuńMi tez nie po drodze z radością;/
OdpowiedzUsuń... tak bywa ... ja to rozumiem
Usuń