Mój dzisiejszy dzień na wysokich obrotach ale bardzo przyjemny, ciepły, słoneczny i co najważniejsze owocny w różne przyjemności :) Po pierwsze udało mi się oddać telefon, który niezbyt dobrze działał i dosłownie na styk wyrobiłam się z terminem 14 dni na oddanie :) Super! Po drugie kupiłam mężowi super koszulkę polo (uwielbiam go w polówkach) przeceniona z 250 zł na 30 zł (zresztą kto kupuje koszulki za 250 zł??) a sobie buty , też z przeceny (no bo w sumie to wyprzedaże się już jakiś czas temu zaczęły) za jedyne 49 zł :)) Na nas dwoje niecała stówka na zakupy - rewelacja! :)) A po trzecie pojechaliśmy wreszcie zamówić kanapę do pokoju który ciągle stoi pusty ... Stwierdziliśmy że nie może tak dalej być i dziś zamówiliśmy pierwszy mebel - rozkładaną kanapę w kolorach waniliowym i czekoladowym. Wreszcie nasi goście będą się mogli porządnie wysypiać :)) A po czwarte gotujemy leczo :)) Na dwa garnki , żeby na dłużej starczyło :)) Nie ma to jak wspólne gotowanie :) W takich chwilach czuję że jestem na prawdę szczęśliwa... :)
Miło czytać o radości udanego dnia.
OdpowiedzUsuńA na tej nowej kanapie niech się nowe życie pocznie czym prędzej:)
Sade niezmiennie czaruje:)
Uściski!
Oby oby Prządeczko Kochana :D:D:D Będziemy z pewnością testować wytrzymałość sprężyn :D Pozdrawiam
Usuńwow świetne zakupy po okazjonalnych cenach ;) fakt koszulka za 250zł znaczna przesada ja bym w życiu nie kupiła... ale jak mawiał pierwszy stylista PL Tomasz Jacaków dobra koszulka kosztuje co najmniej 1000 zł więc wiesz ;D plis tylko nie zamieszczaj zdjęć leczo bo umrę przed monitorem uwielbiam to danie i mogłabym je jeść non stop ;)
OdpowiedzUsuńNo też przez skromność nie zaprzeczę :)) A Jacyków jak ma kupe kasy to niech sobie i za 2000 kupuje, mnie nie stać i często kupuję na wyprzedażach... :)) Wcale się tego nie wstydzę :) A leczo... no dobra, nie zamieszczę zdjęcia :)) Oszczędzę Ci tego widoku :)
OdpowiedzUsuń