Na dziś nie mam większych planów poza sprzątaniem i pakowaniem gdyż wybieram się na kilka lub kilkanaście dni do Mamy. Mężulek zostaje niestety, obowiązki zawodowe mu nie pozwalają na wyjazd ale mam nadzieję że we wrześniu nadrobimy zaległości i pojedziemy gdzieś razem... :)
Mam w planach zabrać ze sobą jakieś książki do czytania, a że na mojej szafce nocnej uzbierała się pokaźna kupka ciężko mi się zdecydować ...
Wezmę maxymalnie dwie , bo u Mamy nie będzie za dużo czasu na leniuchowanie z książką zwłaszcza że mam pomagać jej w remoncie :) Tak więc może wieczorami znajdę chwilkę na kilka stron lektury. Na pewno pojedzie ze mną "Dziecioodporna" Emily Griffin, już ją zaczęłam czytać i wciągnęła mnie od pierwszych stron... Co do drugiej ...hmmm... może Tess Gerritsen? Nie czytałam jeszcze żadnej jej książki więc chyba to będzie ten wybór.
Pakować się będę pewnie na raty - najpierw rzucę w jedno miejsce rzeczy które chcę zabrać a potem będę robiła do tej "kupy gratów" podchody i selekcję - przyda się , nie przyda się... a może się jednak przyda... ok, no to do torby :) Ech...my kobiety mamy zawsze ciężkie walizki , a mój M. pojechałby tak jak stoi z gaciami na zmianę w ręce... Czasem też bym tak chciała , ale jakoś nie potrafię... ech...
Na drogę oczywiście Sade i jej wspaniałe piosenki ... Nie ma to jak jechać sobie szybko i słuchać ulubionych kawałków....
Ha! A więc wyprawa i nieobecność na blogu? Trudno, tym przyjemniej będzie czytać relacje z pobytu w rodzinnych stronach:)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem, Wiolu, jak ostatecznie ocenisz "Dziecioodporną" - czytałam gdzieś, że zwykle krytycznie odnosimy się do osób świadomie rezygnujących z macierzyństwa...
Szerokiej drogi z Sade w głośniczkach i miłego pobytu u Mamy!
P.S. A nie szalej z tym remontem - ponoć znowu zbliża się fala upałów, a Ty niezbyt dobrze je znosisz:)
Nie no, przecież bym nie wytrzymała tyle dni bez blogowania i podczytywania co u Ciebie i innych blogerek :DDD Na pewno będę zaglądać, ale pewnie nie codziennie :/ Co do książki - hmmm... jak na razie to jestem bardzo krytyczna w stosunku do głównej bohaterki... Może dlatego że ja mam z tym problem i nie wyobrażam sobie jak można świadomie zrezygnować z dziecka mając (prawdopodobnie) 100% szans na jego poczęcie... Hmmm...nie wiem jak się dalej akcja potoczy, ale jak na razie tak to odbieram :) Oj tak, upał daje mi sie we znaki, będe się oszczędzać, obiecuję. A dla Ciebie uściski za troskę i mile słowo... :* Buziaki i do szybkiego przczytania :))
Usuńfaktycznie całkiem niezły stosik książek ;) czytałam tą książkę "Dziecioodporna" i nawet, nawet trochę denerwowałam mnie główna bohaterka jej tok rozumowania ale nic więcej nie piszę, żeby nie zabrać Ci przyjemności czytania ;) miłego czwartku!
OdpowiedzUsuńOj niezły, ciekawe kiedy ja to wszystko przeczytam :)) Oj tak, nie zdradzaj mi wszystkiego bo nie bedzie frajdy z czytania :) Wzajemnie miłego czwartku :)
Usuńo może podpatrzę coś z Twoich książek:)chociaż moja kupka książek nie jest mniejsza:P Udanego pobytu u mamy:)
OdpowiedzUsuńProsze bardzo, jeśli tylko cos Cię zainteresuje to nie ma problemu :) Ale ja jeszcze nie czytałam ich więc nie mogę Ci powiedziec czy są dobre... Jedno wiem na pewno "Dziecioodporna" wciąga :)
UsuńJa teraz zaczynam czytać:) ostatnie seanse Marlin:)
OdpowiedzUsuńNo to jak skończysz to daj znać co sądzisz o niej :) Może ja bym sie skusiła na też na tą książkę ... :)
UsuńMężczyźni zawsze mają lekkie walizki, ale potem okazuje się, że nie mają wielu potrzebnych rzeczy i pożyczają je od kobiet. Tak przynajmniej jest u mnie :) Książek mi się też nazbierało do przeczytania. I gazet. I z wszystkim w ogóle mam zaległości. Ale walczę :)
OdpowiedzUsuńhehehe... no coś w tym jest :D walcz Kochana, chwila dla siebie wieczorkiem z książką - bardzo wskazana :))
UsuńUwielbiam książki Tess Gerritsen. "Labirynt kłamstw" już czytałam - z tego co pamiętam są w niej 2 mniejsze książki. A Dziecioodpornej jeszcze nie czytałam. Ale już szukam, czy gdzieś jest:)
OdpowiedzUsuńDużo osób mówi że dobrze pisze ta Tess ... :)) Mam nadzieję że się nie rozczaruję :) Tak, ta akurat składa się z dwóch mniejszych książek :) A Dziecioodporną polecam :)) Wciąga bardzo a główna bohaterka na tyle kontrowersyjna że ja od pierwszej strony ja znienawidziłam ;)
UsuńPokaźna kupka, pokaźna :)
OdpowiedzUsuńTeż mam zamiar przeczytać tą Dziecioodporną :)
No tak jakoś wyszło że tego sie tyle nazbierało... :/ Ale nadrabiam powoli :)) Dziecioodporna jest niezła - ja polecam :)
Usuń