Dziś jest 20 sierpnia, a to oznacza że to właśnie tego dnia dokładnie rok temu ja i mój Mężulek powiedzieliśmy sobie sakramentalne TAK. Kiedy dziś wspominam ten dzień, a zwłaszcza te chwile kiedy w kościele ślubowaliśmy sobie "miłość, wierność i uczciwość małżeńską" to przepełnia mnie szczęście i uczucie że mój ślub był tak bajkowy jak sobie wymarzyłam... Wchodziliśmy do kościoła przy dźwiękach pięknych skrzypiec, otoczeni byliśmy osobami które nas kochają , zawsze wspierały i wspierają, z wielką pewnością i bez zastanowienia wypowiadaliśmy słowa przysięgi no bo to przecież oczywiste że będziemy zawsze razem, mimo przeszkód i trudności których mam nadzieję nie będzie na naszej drodze. Było pięknie i jest w dalszym ciągu. Patrząc na ten rok, który już za nami mogę powiedzieć że było różnie, były wzloty i upadki, było to przysłowiowe "docieranie się" ale widzę że z każdym dniem coraz bardziej uczymy się siebie, coraz więcej dowiadujemy o sobie samych - chociaż ktoś mógłby powiedzieć że już więcej się nie da po tylu latach znajomości, coraz częściej rozumiemy się bez słów i z każdym dniem kochamy się jeszcze bardziej.
Nasze pierwsze małe święto obchodziliśmy z małym falstartem bo wczoraj (ale wczoraj była niedziela więc więcej wolnego czasu na przyjemności) i postanowiliśmy uczcić je chyba w najbardziej banalny i tradycyjny sposób jaki mógłby przyjść do głowy. Najpierw poszliśmy do kościoła a potem na wielkie lody, następnie wspólny obiadek (przygotowany razem) i oglądanie filmu w romantycznych objęciach... Było cudnie, i szczerze mówiąc to już nie pamiętam takiego dnia żebyśmy mogli go w całości poświęcić tylko dla nas. No i wreszcie się udało. I tak na koniec to życzyłabym nam aby każdy następny rok naszego małżeństwa nie był gorszy od poprzedniego i żeby przy obchodach następnej rocznicy była nas już trójka...
Kochana i ja w tym dniu życzę Ci tego samego, czego sama sobie życzysz. Pięknego kolejnego roku. Dużo sił i miłości. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, w imieniu Mężusia też :))
UsuńZazdroszczę i cieszę się jak takie rzeczy czytam :*
OdpowiedzUsuńA ja się cieszę kiedy czytam takie miłe komentarze :)
UsuńGratulacje wszystkiego najlepszego w tym wyjątkowym dla Was dniu.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękujemy Karola :*
UsuńCudownie to opisałaś, aż się buźka cieszy.
OdpowiedzUsuńRównież Wam życzę, aby każdy kolejny rok był piękniejszy od poprzedniego. ;)
A ja się cieszę że tak myslisz :)) Bardzo dziękujemy za życzenia :)
UsuńWiesz Wiolu, uroniłam kilka łez na tę okoliczność. Zawsze wzruszają mnie właśnie do łez rzeczy, zdarzenia, sytuacje piękne - a cóż może być piękniejszego od szczęścia kochających się ludzi?
OdpowiedzUsuńNiech więc będzie ono nieodłącznym towarzyszem w Waszej wspólnej podróży przez życie, a Wasza miłość niech rozkwita każdego dnia jak najpiękniejszy kwiat, niewrażliwy na przemijanie i odporny na kaprysy nieprzewidywalnej aury:) I niechże ta/ten malutka/malutki nie każe na siebie czekać zbyt długo:)
Serdeczne uściski!
Prządeczko... cóż mogę rzec... w zasadzie to słowa mi stają w gardle bo tak jak Ciebie wzruszył mój post tak mnie wzruszył twój komentarza a ściślej mówiąc końcowa jego część... Mam nadzieję że nie będziemy czekać zbyt długo... Dziękujemy bardzo za te wszystkie piękne słowa... Buziaki gorące przesyłamy
UsuńNo więc z okazji Waszej pierwszej rocznicy życzę Wam, aby każdy rok był lepszy od poprzedniego;)) A przeszkody na drodze będą na pewno,ale dzięki nim właśnie, tak jak napisałaś, docieracie się;) I oby tak dalej;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
:) dzięki wielkie, mam nadzieję jednak że tych przeszkód bedzie jak najmniej :) Pozdrawiam
UsuńPrzepełnia mnie optymizm, kiedy czytam Twój post.
OdpowiedzUsuńCo do banalności, to właśnie takowe są najbardziej romantyczne.
Ps. Mam nadzieję, że kiedyś też napiszę podobną notkę do Twojej na swoim blogu-to moje marzenie=)
jestem pewna że napiszesz i że będzie to szybciej niż myślisz... Czasami różne rzeczy spotykaja nas bardzo niespodziewanie... :) trzymam kciuki :)
UsuńŻyczę Wam tego, co najlepsze:):* Chyba szybko Wam zleciało, co?
OdpowiedzUsuńA przed nami jeszcze niecały rok...;)
Dzięki Iduniu :) Oj zleciało... czas zdecydowanie za szybko ucieka ... ;)
UsuńA to masz duże szanse że tak się stanie :)
OdpowiedzUsuńJesteście szczęśliwą rodziną, więc i trzeci do dwójki niedługo zapewne się pojawi ;)
Oj, nawet nie wiesz jak bardzo bym chciala żeby tak się stało...
UsuńJa również dołączam się do Tych Pięknych Życzeń, które sama czy też sami najbardziej pragniecie. Gratuluję i Powodzenia :)
OdpowiedzUsuńOby szybko sie spełniły :)
Usuń:) wspaniale! Życzę Wam miłości, cierpliwości :) umiejętności rozmawiania ;) obyście każdego ranka potrafili obdarować się nawzajem uśmiecham :)
OdpowiedzUsuńPiekne zyczenia, cudne wręcz :) A z tym uśmiechem porannym jak narazie nam się udaje :)
UsuńKochana Wiolu życzę Wam aby Wasze marzenia się spełniły, żeby wszystko było tak jak sobie wyśnicie! Dużo miłości :*
OdpowiedzUsuńMy jutro obchodzimy naszą drugą rocznicę ślubu :D
Dzięki wielkie, tez sobie tego zyczymy... a Ty widzę starsza stażem :)) No i dziś Twoje święto :) Więc i dla Was wszystkiego co najlepsze w życiu :)
UsuńI niech każdy Wasz dzień będzie wypełniony miłością po brzegi ! ;)
OdpowiedzUsuńA i życzę tego, by za niedługo na teście pojawiły się idealne dwie kreseczki - takie idealne jaki będzie Wasz maluszek! ;)
Oj tak tak,...te dwie kreseczki są bardzo bardzo przez nas porządane :)
UsuńŻeby się wam układało, i żeby spełniły się wasze wspólne marzenia.
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie, mam nadzieje że to jedno upragnione marzenie się spelni :)
Usuńfajnie, ja po 8 miesiacach od slubu poszlam do lozka z innym ;( zaluje ale co zrobic..
OdpowiedzUsuńCóż, nie za bardzo wiem co mam napisać... Szkoda, żałujesz więc chyba to znaczy że ciągle kochasz swojego męża?
Usuń