Obserwatorzy

środa, 28 listopada 2012

Dzień (nie) jak co dzień...

Źródło: internet
Dziś rozstrzygnie się bardzo ważna kwestia - czy moje słodko-gorzkie lenistwo zakończy się z dniem dzisiejszym czy też może będzie mi dane korzystać z niego jeszcze do końca tygodnia...O 16 wizyta u chirurga o dość śmiesznym nazwisku jak dla lekarza :) Ale wróćmy do nogi...  Hmmm... w mojej ocenie noga jest jeszcze w nieciekawym stanie, zważywszy na to, że czuję dość duży dyskomfort podczas chodzenia - powinnam jeszcze te dwa dni posiedzieć w domu. Ale to moje pobożne życzenie, a co powie lekarz  - zobaczymy. 
Tymczasem czekam na specjalistę do naprawy pralek, bo moja niestety zaniemogła. Nie wiem czy uda się ją uratować, mam nadzieję, że nie bo wtedy (w ramach gwarancji) firma zafunduje nam nową :)) Tak więc trzymamy kciuki za nienaprawienie pralki :)) (a co, można czasami być samolubem) :) Tymczasem dopijam kawkę i postaram się znaleźć jakąś dobra cukiernie, bo przecież muszę zamówić tort dla M. na przyszły weekend :))  
A tak a propos tortów i kalorii , jak tylko moja noga wydobrzeje postanowiłam zacząć codziennie ćwiczyć. Przyda mi się zrzucić kilka kilogramów a i kondycję tez wypadałoby sobie poprawić :) Ostatnio "na topie" jest ćwiczenie z Ewą Chodakowska - może i ja się dam porwać tej fali? Hmmm...    


18 komentarzy:

  1. I jak tam nóżka? Za pralkę trzymam kciuki ;D może dadzą Wam taką z diamentowym bębnem... ;p
    Jeśli chodzi o ćwiczenia, to nie ważne z jaką panią... byle się ruszać w sposób dla siebie najlepszy ;) powodzenia!


    P.S. Czasem nie pamiętamy o tych najprostszych sprawach, dlatego lubię o nich przypominać. Sobie i Czytelnikom :) miło mi, że zaglądasz na oba moje Blogi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Noga ma jeszcze dwa dni wolnego a pralka niestety zostanie ta sama :) A ćwiczenia faktycznie, nie ważne z kim, wazne by były :)

      Usuń
  2. Wiolu, kiedy piszę komentarz, Ty właśnie rozmawiasz z lekarzem (jest 16.23), więc skupiam się z całej siły, by telepatycznie przesłać mu mesycz, by pozwolił Ci się leniwić do końca tygodnia. Napisz, czy mój mesycz okazał się skuteczny :)))))))
    Pominę gorzkim milczeniem Twoje wspomnienie o torcie - bo już drugi tydzień odmawiam sobie słodyczy, a jak na złość, natykam się bez przerwy na jakieś podszepty szatańskie, które nadkruszają moją silną wolę:)
    Zdrowia! Serdeczności!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to chyba na prawdę zacznę wierzyć w ta telepatię bo lekarz wypisała mi zwolnienie i to chyba Twoja zasługa :)) Dzięki :) A co do diety to ja co chwile moja przekładam na dzien nastepny :)))

      Usuń
  3. Tak.Tak ! : P. Ja po tych 45 minutah cwiczen i tak mialam ochote na wiecej ; D. Coraz to bardziej sie do tego przekonuję ; P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no to fajnie, coraz bardziej mnie to kusi kiedy słyszę takie opinie :)

      Usuń
  4. trzymam kciuki żebyś faktycznie miała jeszcze te dwa dni odpoczynku i żeby pralka się nie naprawiła ;P a jeśli chodzi o ćwiczenia to trening z Ewą Chodakowską jest na prawdę bardzo intensywny i ciężki ale idzie się przyzwyczaić ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) kciuki pomogły pół na pół - wiec lenistwa ciąg dalszy :))) A pralka , no niestety da się naprawić :)

      Usuń
  5. Zdrowiej szybciutko, mam nadzieje że lekarz dał Ci pozwolenie na dodatkowe dni odpoczynku :)
    Co do ćwiczeń z Ewką, fajne fajne, polecam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, dostałam jeszcze dwa dni laby :)) No a co do Ewy to widzę że kolejna zadowolona osoba :)

      Usuń
  6. Pierwszy raz słyszę o tych ćwiczeniach z Ewą. ^_^
    Zapraszam w wolnej chwili. :> jeśli Ci się spodoba to zapraszam do obserwacji. ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za zaproszenie, wpadne w wolnej chwili :)

      Usuń
  7. Trzymam kciuki żeby pralka podlegała wymianie na nową :)O tych ćwiczeniach nie słyszałam, ale życzę wytrwałości w tym postanowieniu:) No i oczywiście życzę szybkiego powrotu do zdrowia i formy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pralka będzie musiała jeszcze z nami trochę pomieszkać :)

      Usuń
  8. Trzymam kciuki za pralke :) Oby nową wam przysłali. I za lekarza... żeby dobrą decyzję podjął i pozwolił Ci jeszcze posiedzieć w domu :) I za wszystko inne też :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety numer z pralką się nie udał... Ale L4 przeszło :)

      Usuń
  9. To ja też trzymam kciuki! ; )

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...