Dziś można powiedzieć że nastąpił przełom w tym sanatoryjnym horrorze. Załatwiłam Babci sanitariusza, który ma jej towarzyszyć w zabiegach i dziś była prawie całkiem beze mnie na nich. Sanitariusz o wdzięcznym imieniu Mateusz (bardzo młody człowiek) chyba się Babci nie spodobał no ale cóż - nie miała wyjścia. Tym sposobem tylko na jeden (pierwszy) zabieg ją zaprowadziłam a potem już chodziła z sanitariuszem. Wróciła do sanatorium też bez mojej pomocy z kierowcą karetki więc uważam to za ogromny sukces i mam nadzieję że tak będzie zawsze. Tzn do końca jej pobytu tutaj :) Przez to całe zamieszanie z Babcią jakoś tak cicho przeszły mi koło nosa Walentynki i Tłusty Czwartek... Z tym drugim to może i lepiej bo przecież na diecie jestem i muszę się pochwalić że nie zjadłam wczoraj ani jednego pączka ! :) A kusząco było, nie powiem. Twardym trzeba być, nie miętkim i tyle :) Nawet jakoś ta tęsknota za M. i zamartwianie się o niego zeszło na drugi plan - może to i lepiej, ale z drugiej strony miałam większy wycisk psychiczny przez te kilka dni z Babcią niż przez tą tęsknotę. A tak na marginesie to M. już jest w drodze do Polski. Teraz pewnie są gdzieś na terenie Niemiec i do Krakowa dotrą późno w nocy (mam nadzieję że bezpiecznie). W ten weekend są ostatki - no cóż, spędzę je czytając Zwierciadło i Wysokie obcasy EXTRA zakupione dziś w zaskakująco niespodziewanym przypływie wolnego czasu. Zarówno jedno jak i drugie pismo mnie nie zawiodło i w obu są fantastyczne artykuły i wywiady których już się nie mogę doczekać. Szczerze polecam. Można co nieco przeczytać tez w internecie (linki do poszczególnych pism pod zdjęciami).
Źródło: http://zwierciadlo.pl/magazyn/zwierciadlo
http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcas/56,109835,11157930,Nowe_Wysokie_ Obcasy _Extra_w_kioskach_juz_od_16_lutego_.html
Uwielbiam Wysokie Obcasy! Muszę zaopatrzyć się w najnowszy numer! Zwierciadło do mnie jakoś nie przemawiało - sama nie wiem dlaczego. Za to cenię Panią oraz Twój Styl ;) Miłego relaksu oczywiście już z mężem:)
OdpowiedzUsuńJa też lubie WO :) Twój Styl też bardzo przypadł mi do gustu tylko denerwuje mnie to że połowa TS to reklamy :)
UsuńArtykuł o Michalinie naprawdę chętnie przeczytam, skoczę sobie do sklepu :) Pozdrawiam i zapraszam na konkurs- do wygrania bon na zakupy ;)
OdpowiedzUsuńDzięki za zaproszenie, być może się skuszę :)
UsuńDziękuję za odwiedziny :) Babcia męża też cierpi na tę chorobę - życzę cierpliwości i siły psychicznej! Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńRównież dziękuję za odwiedziny i zapraszam częściej, co do siły psychicznej to jest bardzo potrzebna, mam nadzieję że uporam się z tym niełatwym zadaniem :)
UsuńWysokie obcasy to ja Kocham! Te zwykle co tygodniowe i te extra tez. Sa EXTRA po prostu. Niestety nie starczyło mi weekendu żeby je przeczytać. Ale nadrobię szybko mam nadzieję :)
OdpowiedzUsuńPiękna muzyka tu u Ciebie! :)
Ja też lubię, ale jakoś nie zawsze jest na tyle czasu żeby tak od deski do deski przeczytać :) Dzięki i zapraszam :)
Usuń