Trochę ochłonęłam po ostatnich przeżyciach, dużo myślałam, próbowałam sobie to wszystko jakoś poukładać. Nie wyszło do końca tak jak bym chciała , ale dzięki M. czuję się pewniej i wiem że bez względu na wszystko będzie mnie wspierał. Udowodnił to nie raz , a dla mnie to najpiękniejszy wyraz jego miłości do mnie. Żeby nie myśleć o problemach najlepiej wpaść w wir pracy. Ja w taki wir się rzuciłam, i niestety na dobre mi nie wyszło bo czułam się zmęczona i to zmęczenie jeszcze bardziej potęgowało uczucie przygnębienia... Nie znam jeszcze złotego środka na smutki i troski, ale wiem że odrobinę lepiej jest kiedy tworzę coś w kuchni. A dziś postanowiłam, aby niedzielne przedpołudnie zapachniało w naszym domu drożdżami. Ciasto drożdżowe z kruszonką nieco poprawia humor a podczas jego przygotowania można odpłynąć myślami w jakieś przyjemniejsze zakątki naszych codziennych spraw. Tak sobie myślę, że w cieście drożdżowym jest coś magicznego... Nie wiem jeszcze co, ale to coś sprawia że czuję się dużo lepiej. A gdyby ktoś był zainteresowany mega prostym przepisem na ciasto drożdżowe, które za każdym razem udaje się i przepięknie wyrasta to oto on. Znalazłam go na stronie Ewy Wachowicz i nie zamienię go na żaden inny.
DROŻDŻÓWKA SYPANA
Ciasto:
100 g drożdży
4 szklanki mąki
1 szklanka cukru
1 cukier waniliowy
1 szklanka oleju
4 jajka
3/4 szklanki mleka
szczypta coli
Kruszonka:
1/2 kostki masła
1 szklanka mąki
1/2 szklanki cukru
owoce, np. śliwki
Kruszonka: Masło siekamy z mąką i cukrem, wyrabiamy. Wkładamy do lodówki aby się schłodziło.
Ciasto: Do miski wkruszamy drożdże, na drożdże sypiemy cukier , cukier waniliowy. Następnie kolejno jajka, olej, mleko (ja mleko podgrzewam żeby było ciepłe, wtedy wszystko szybciej się łączy),mąkę i sól. Przykrywamy ściereczką, odstawiamy na 3 godziny.
Po tym czasie wszystko jeszcze mieszamy aby składniki w misce dobrze się połączyły i wykładamy do blaszki wysmarowanej masłem, na to układamy owoce ( ja robię bez owoców), posypujemy kruszonką.
Mniam pysznie to wszystko wygląda :)
OdpowiedzUsuńa jeszcze lepiej smakuje :)
Usuńale bym zjadła takiego drożdżowca ;) mmmmmmmm wyobrażam sobie ten zapach ;P
OdpowiedzUsuńtak, pachnie pięknie :) ja uwielbiam :)
Usuńplacek drożdżowy jest lekkim na całe zło.
OdpowiedzUsuńtak, mozna sie oderwac przy nim od problemow :)
UsuńMmm... wygląda cudownie. Aż się rozmażyłam. Takie ciacho i szklanka mleka. Ech... :)
OdpowiedzUsuńdobry na kolacje, smiadanie, deser ... super na kazda okazje /:)
Usuńzgłodniałam!:D
OdpowiedzUsuńzachecam do zrobienia, prosty przepis i bardzo latwy w przygotowaniu jest ten drozdzowiec :)
Usuń