Dziś święto, dzień wolny od pracy, można trochę zwolnić tempo i odetchnąć... My z M. dziś właśnie postanowiliśmy zostawić wszystko i wykorzystując piękną pogodę łaziliśmy cały dzień. Spacer brzegiem Wisły, Zoo, pyszne lody , przypadkowe spotkanie ze znajomym... I choć nogi bolą to czujemy się fantastycznie wypoczęci :)) Takie relaksujące dni powinny zdarzać się przynajmniej raz w tygodniu.Dobrze że jeszcze tylko jutro i weekend :) Tak powinno być zawsze, dzień wolnego i dzień pracy :) Myślę, że wtedy byłoby dużo przyjemniej :)
Oj tak ... 3 dni pracy w tygodniu - marzenie :)
OdpowiedzUsuńTak, to każdy by chciał :D
OdpowiedzUsuńPięknie, pięknie. Szkoda, że tak mało tego wolnego od pracy :)
OdpowiedzUsuńZostałaś nominowana przeze mnie do Liebster blog award. Więcej informacji u mnie :)
OdpowiedzUsuńTeż bym tak chciała... ; )
OdpowiedzUsuń