Obserwatorzy

poniedziałek, 28 września 2015

8 mm szczęścia :)

Kolejna wizyta za nami. Z maleństwem wszystko ok, rośnie tak jak trzeba i w sobotę miało już 8 mm :) Do dziś już pewnie troszkę podrosło. Najcudowniejsze było to, że usłyszeliśmy bicie serduszka naszego maleńkiego szczęścia. Ja się nie mogłam powstrzymać od płaczu, łzy mi płynęły po policzkach a mina mojego męża, bezcenna :) Cysta która była na jajniku dalej jest ale nie rośnie i na 100% nie jest to ciąża pozamaciczna więc kamień z serca. Na podstawie wyników badań genu MTHFR, które nie wyszły perfekcyjne, dostałam Acard i większą dawkę kwasu foliowego. 
Teraz przed nami tydzień wyborów i poważnych decyzji. Musimy się zdecydować na lekarza prowadzącego ciążę a co za tym idzie szpital w którym będziemy rodzić. To dopiero początek a już trzeba myśleć o wszystkim ;) Muszę zrobić wywiad wśród koleżanek, popytać tu i tam i zdecydować. Mamy mało czasu bo do 10-go tygodnia musimy mieć założoną książeczkę ciąży i swojego lekarza. Niestety pan doktor, który dotąd nam pomagał nie prowadzi ciąże tylko w tych początkowych tygodniach a potem oddaje pacjentki w ręce innych położników. Mam nadzieję że uda nam się wybrać kogoś kto wzbudzi nasze zaufanie. 
A z innej beczki - dolegliwości ciążowe typu senność, wzmożony apetyt albo wstręt do  niektórych produktów są u mnie na porządku dziennym. Poprzedni tydzień pracy po 10-11 godzin dał mi konkretnie do wiwatu więc w tym trzymam się ściśle zaleceń pana doktora. Dostałam zwolnienie na tydzień i odpoczywam, dużo śpię i dbam o siebie.
Wczoraj powiedzieliśmy o Maleństwie mojej Mamie. Pierwsza reakcja to był szczery uśmiech, po kilku minutach jak dotarło do niej co właśnie usłyszała to popłakała się strasznie a na koniec zaczęła krzyczeć ze szczęścia :D Trzeba było to nagrać :) 
Wstępnie mamy umówioną kolejną wizytę za tydzień ale nie jesteśmy zdecydowani że chcemy aby ten lekarz prowadził nam ciążę. jeszcze zobaczymy. W każdym razie nie mogę się doczekać kolejnego USG. Oby dalej wszystko było dobrze.
Dziś mamy 7 tydzień i 2 dzień ciąży.
 
 

8 komentarzy:

  1. Bardzo się cieszę, że wreszcie się Wam udało! Gratuluję i życzę dużo zdrowia!! :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My też sie cieszymy, jak wariaci. A jednocześnie drżymy z niepokoju żeby wszystko było dobrze. Dzięki za odwiedzinki,pozdrawiamy :)

      Usuń
  2. Gratulacje! Bardzo sie ciesze i zycze wszystkiego dobrego. Odpoczywaj i nie stresuj sie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Staram się Kochana jei stresować ale czasami - jak to w ciąży podobno bywa- nachodzą mnie różne myśli i zaczynam sie zastanawiać co to będzie i czy wszystko będzie dobrze... ach... ale faktem jest że staram sie odpoczywać , a śpię na prawdę dużo... :)

      Usuń
  3. Bardzo się cieszę, że wszystko dobrze. Myślałam, co u Was! Musi być dobrze! Wybór lekarza to trudna decyzja, bo chodzi przecież o maleństwo!! Myślę, że wszystkiego dowiesz się z"plotek" ;)
    Gratuluję bardzo bardzo!!! ;* dbaj teraz o siebie! Ty i dzieciątko jesteście teraz na 1 planie!! Pozdrawiam! Czekam na kolejne wieści! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej, cieszę sie że jesteś . Ja chciałam sobie poczytać Twoje wpisy ale niestety nie rozwija mi się ich pełna treśc, czy to trzeba jakoś specjalnie odblokowac? Ja kompletnie się na tym nie znam... :) Pozdrawiam :)

      Usuń
  4. Cudownie, ze wszystko idzie tak jak powinno! Dbaj o siebie I malenstwo, jestescie teraz najwazniejsi! Praca poczeka! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też jestem tego zdania, praca poczeka :) mam nadzieję że dalej wszystko będzie szło jak dotąd :) Pozdrawiam

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...