W tym roku zaskakująco wcześnie zakupiłam prezenty dla najbliższych. Aż mnie to zaskoczyło, bo co roku biegałam przed wigilią w panice bez pomysłu na cokolwiek. A w tym roku mam to już z głowy i mogę spokojnie zacząć myśleć o przygotowaniach jedzeniowych :)
A moje tegoroczne pomysły nie są może jakieś spektakularne, ale mam cichą nadzieję że osoby obdarowane będą zadowolone.
Tak więc,oto moje zdobycze z ostatnich dni :)
Wiolka,
OdpowiedzUsuńodwiedzam Twój blog praktycznie każdego dnia od kilku lat.
Dlaczego nie mam Cię w obserwowanych? :)
Dzisiaj naprawiłam błąd ;)
Jeśli chodzi o prezenty, to sama co roku obiecuję sobie, że wybiorę się na wcześniejsze zakupy,
i jak co roku zostają tylko słowa - obietnice bez pokrycia, hihi
Znowu wpadnę w wir ;)
Pozdrawiam
Dzięki za "obserwowanych" :) Ja na szczęście w tym roku wcześniej się zaopatrzyłam, ale za Ciebie trzymam kciuki :) Mam nadzieję że w miare bezboleśnie kupisz wszystko czego potrzebujesz :) Pozdrawiam
UsuńU mnie od kilku lat kupowanie prezentów zaczyna się w październiku, po malutku dokupuję, bez żadnej presji, że nie zdążę czy zapomnę albo np coś nie dojdzie. Dla mnie to ogromny komfort psychiczny, uwielbiam patrzeć jak Teściowa tydzień przed Świętami zamawia coś z Allegro i nie idzie jej przetłumaczyć, że raczej nie dojdzie (a zawsze się upiera, bo wg niej jak napisane jest że czas dostawy 2-3 dni to tak będzie).
OdpowiedzUsuńhehehe... no to Teściowa daje czadu :) Moja na szczęście nie umie korzystać z internetu ;) Pozdrawiam
UsuńMoja na nasze nieszczęście umie, ale nie umie np kupić i opłacić. No i oczywiście nie czyta dokładnie opisów aukcji. I tak np 2 prezenty zostaną wysłane najwcześniej 27 grudnia :D ale nie chciała tego słuchać, a teraz jest niezadowolona, bo myślała, że dla niej wyślą wcześniej :D
Usuń27 grudnia :D ... to może chciała Wam prezenty na Nowy Rok zrobić :D
Usuń