M. dotarł do domu cały i zdrowy późno w nocy. Lekko zaspałam więc nie było powitania w progu, ale za to M. czule obudził mnie w łóżku :) Nocne wrażenia z podróży i opowieści nie trwały długo bo szybko oboje zasnęliśmy. Nie obyło się bez pyszności w w sobotę na śniadanko, pysznego obiadku i wieczornego wylegiwania się w łóżku. A dziś po wczorajszym lenistwie postanowiliśmy ruszyć się z domu i zrobiliśmy sobie mini wycieczkę szlakiem turystycznym po podziemiach Rynku Głównego. I mimo że pogoda nie zachęcała nikogo do wychodzenia z domu nie żałuję, bo to bardzo fajna sprawa i zachęcam wszystkich tych którzy chcieliby się czegoś dowiedzieć o dawnym Krakowie. Dla zainteresowanych podaję źródło informacji ----> TUTAJ.
Niestety nie można tam robić zdjęć, ale w sieci znalazłam kilka, które oddadzą chociaż troszeczkę klimat tego miejsca :)
|
Źródło: www.karnet.krakow.pl |
|
Źródło: www.zwiedzanie-krakow.com |
|
Źródło: www.dziennikpolski24.pl |
|
Źródło: www.mhk.pl |
No ale jak to mówią, wszystko co dobre szybko się kończy i weekend też już jest "na wykończeniu", jutro trzeba niestety pójść do pracy :( . Weekendy stanowczo zbyt szybko mi uciekają, nie zdążę wypocząć i naładować baterii tak jak bym chciała. Zaczynam poważnie myśleć o jakimś urlopie w najbliższym czasie, poczekam tylko aż pogoda się nieco poprawi, bo jak na razie jest ciągle bardzo zimno - a taki zmarzluch jak ja tego bardzo nie lubi :)
Weekend zbyt szybko mija, a niedziele miśli o poniedziałku są na prawdę przytłaczajace... ale z tego co widać wspaniale spędziłaś ten czas i odpoczełaś, a to najwazniejsze.
OdpowiedzUsuńbyłam! Byłam! Byłam!
OdpowiedzUsuńFajnie...
Ciekawe animacje, jak np. ważenie się, wodospad przy wejściu, albo woda na podłodze. : )
Niesamowite ; )
OdpowiedzUsuńChcemy sobie gdzieś wyskoczyć z mężem podczas kwietniowego urlopu, ale jeszcze nie wiemy gdzie...Ale ja mam już pomysł na ten urlop :) Zobaczymy jak wyjdzie:)
OdpowiedzUsuńJa bym zrobiła sobie takie weekend w Paryżu ^^ ach jej. Super sprawa
OdpowiedzUsuń