Od dawna w internetowym świecie urodowym królują wszelakiego rodzaju ściereczki, rękawice do oczyszczania twarzy.Większość z nich cieszyła się dobrą opinią wśród swoich użytkowniczek. Nie ukrywam, że skuszona tymi pozytywnymi opiniami o tego typu produktach postanowiłam i ja przetestować na sobie ściereczkę do mycia twarzy. Stałam się szczęśliwą posiadaczką Glov Hydro Demaquillage. Więcej detali na temat tego cuda TUTAJ .
Głównym
zadaniem tego produktu jest usuwanie makijażu. Zgodnie z
zaleceniami producenta wystarczy tylko namoczyć rękawicę w ciepłej
wodzie i pocierając nią o skórę twarzy usunąć makijaż. Prosto, szybko i
bez dodatkowych produktów do mycia twarzy, np. żelu.Rękawica jest
wielokrotnego użytku i wg producenta wystarcza na około 3 miesiące
codziennego używania. Po tym czasie zalecana jest wymiana na nową.
Rękawica jest bardzo mięciutka i przyjemna w dotyku.
Jeśli
chodzi o samo użycie, dobrze zmywa makijaż, fantastycznie radzi sobie
ze zmyciem podkładu czy pudru. Co do makijażu oczu to tutaj trochę
gorzej, zwłaszcza kiedy makijaż oczu jest bardzo mocny. Plusem jest to,
że doskonale się dopiera po użyciu i po wyschnięciu nie widać na niej
zanieczyszczeń ze zmytego makijażu. Cena większej rękawicy (pokazanej na
zdjęciu obok) to 49 zł. Jest także mniejsza wersja, którą zakłada
się na dłoń do mniej więcej połowy jej długości i ta kosztuje 39 zł.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz