Źródło: internet |
Wreszcie coś pozytywnego :) Po tych wszystkich stresach w pracy i życiu prywatnym postanowiłam ze musimy z M. zmienić otoczenie i skupić się trochę na sobie nawzajem a nie tylko na problemach i tym żeby inni byli zadowoleni. Ja z dumą muszę się pochwalić że od dziś do końca przyszłego tygodnia mam URLOP!! :) A już jutro wyjeżdżamy z M do Warszawy na kilka dni. Może nie jest to jakieś super miejsce na ziemi ale na pewno jest tam co robić i z pewnością oderwiemy się od tego co jest tutaj.Tak więc ja od rana myślę co spakować - bo do końca nie wiem jaka będzie pogoda (niestety zapowiadają deszcz), ogarniam jakieś zaległe prasowanie z przed tygodnia, paznokcie doprowadziłam do porządku i pomalowałam na bordowy jesienny kolor, jeszcze tylko włosy i powiedzmy że będę gotowa do drogi :) W piekarniku właśnie piecze się drożdżówka - idealna do porannej kawy albo do herbaty w jesienny długi wieczór... :) Spakuję też trochę na drogę - będziemy się delektować w pociągu :) Jeśli są jakieś fajne miejsca niezbyt znane w Warszawie to dajcie znać - chętnie odwiedzę :)